Ekipa - Parkour.mp3
Ekipa - Parkour.mp3 Rozmiar 2,7 MB |
Tekst:
Złaczeni w sile miłości do parkour
płyniemy prze miasto wiedząc, że warto
Uzbrojeni w siłę i wiarę w samych siebie,
Wyznaczamy ścieszki o których nikt nic nie wie.
Wyznaczamy ścieżki, którymi nikt nie uczęszcza,
Więc jesteśmy pierwsi w kolejce do szczęścia.
Bierzemy udział w walce z własnym strachem
To właśnie strach posiada najwyższą władzę.
To właśnie strach posiada wszelkie przywileje,
Mówi ten co diabłu prosto w twarz się śmieje.
Potrafimy poczuć wolności dotyk,
Parkour jest teraz jak najcięższy narkotyk,
Potrafimy poczuć jak rośniemy w siłę,
Gdy łamiemy bariery o których nie śniłeś.
Zaczniesz ćwiczyć, zauważysz pewne zmieny,
Bo twoje stare miasto to jest blac zabawy.
Idąc drogą będziesz podświadomie szukał,
Czy jakiś budynek to nie jest świetna miejscówa.
Czy w twojej okolicy nie ma murków i poręczy,
Adrenaliny dla której mozna się poświęcić.
Rywalizacja - to zło do nas dotrze,
Tu nie chodzi o zapory i nie chodzi o podtekst,
Tu chodzi o płynność i chodzi o postęp,
Pokonując bariery według własnych potrzeb.
Ciężkim treningiem dochodzisz do wprawy,
Lecz parkour to ma być forma zabawy.
Na dalszy plan odrzućmy konflikty,
Umysłu stan oczyśćmy z gonitwy.
Nie ma co walczyć o bycie najlepszym,
to sztuka nie sport więc przestań pieprzyć!