Dobronocka 2011-09-12.mp3
Dobronocka 2011-09-12.mp3 Rozmiar 57,6 MB |
- Każde słowo ma znaczenie. Im więcej ludzi będzie uważało, że to są AŻ słowa, a nie TYLKO słowa, tym lepiej będziemy się czuli sami ze sobą i innymi - mówiła w Trójce psycholog Iwona Majewska-Opiełka.
- O słowie można mówić na kilku płaszczyznach. Po pierwsze każde słowo ma swój zakres logiczny, który ogarnia nasz intelekt; z drugiej strony jest przekaz, ładunek emocjonalny, który czasem różni się od podstawowego znaczenia - wyjaśniła psycholog Iwona Majewska-Opiełka.
Choć "pani" i "baba" znaczą to samo - "kobieta", to ich przesłanie jest zupełnie inne. - W pewnym momencie, używając tych negatywnych słów, w naszej głowie i duszy robi się ciężej. I nie tylko w naszej, bo przecież te słowa docierają do innych ludzi - podkreśliła w "Dobronocce".
Od 1 stycznia 2012 roku za wulgarne słowo wypowiedziane w miejscu publicznym trzeba będzie zapłacić nawet 3 tysiące złotych. W życiu prywatnym nie stosujemy podobnych kar, choć jakość i znaczenie wypowiadanych słów powinna mieć znaczenie w relacjach. - Za sprawą słów rodzą się uczucia, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Słowa mogą łagodzić, albo wzmacniać negatywne przeżycia, nieufność, ból - mówiła psycholog w rozmowie z Grażyną Dobroń.
Nie bez powodu podstawą wielu terapii par jest nauka rozmawiania i słuchania siebie nawzajem.
Jak doszło do powołania Dnia Dobrego Słowa? Dlaczego tak mało uwagi zwracamy na jakość i znaczenie wypowiadanych przez nas słów? Co dzieje się z nami między słowami i jak "słowa ludzi niosą"?